Tradycja zobowiązuje, dlatego po raz kolejny w siennickim kościele, czyli dawnym zespole kościelno-klasztornym zakonu oo. franciszkanów reformatów, można było zobaczyć wyjątkowe widowisko teatralno-muzyczne „Transitus św. Franciszka”. Nabożeństwo to upamiętnia nie tyle śmierć włoskiego Biedaczyny, co jego „narodziny dla nieba”; pokorne i ubogie życie utorowało mu drogę do świętości.
Warto zaznaczyć, że św. Franciszek z Asyżu jest ojcem założycielem I Zakonu franciszkańskiego, do którego należy Zgromadzenie Braci Mniejszych Kapucynów. Kultywowanie pamięci o nim jest swoistym pomostem pomiędzy samym św. Franciszkiem a braćmi reformatami przebywającymi w Siennicy na przeł. XVII/XVIII w. (i spoczywającymi w podziemiach naszego kościoła) oraz siostrami ze Zgromadzenia Sióstr Kapucynek Najświętszego Serca Jezusa prowadzącymi w Siennicy Dom Dziecka. Jak widać nasza gmina i parafia jest żywym przykładem tego, że „historia kołem się toczy”…
Za każdym razem imponująca jest liczba osób chętnych do przygotowania widowiska, poczynając od inicjatorek – sióstr kapucynek, poprzez aktorów, czyli dzieci i młodzież oazową a kończąc na chórzystach odpowiadających za stronę muzyczną przedstawienia. Widząc tak dużą grupę naszych milusińskich w przebraniach klasztornych zawsze nasuwa się myśl, że w naszej parafii nie zabraknie powołań kapłańskich i zakonnych.
W tegorocznej edycji scenariusz do widowiska przygotowała s. Monika Bieniek, zaś śpiewy z Chórem Kanon poprowadziła Monika Pszkit przy akompaniamencie Macieja Kopki. Wszyscy uczestnicy wydarzenia otrzymali od Biblioteki pamiątkowe pocztówki nawiązujące do zeszłorocznej edycji Transitusa. Nabożeństwo tradycyjnie zakończyło się wspólnie odśpiewanym błogosławieństwem św. Franciszka.
